6-pak trików, aby malować jak PRO

Zanim zabierzesz się za samo malowanie, pamiętaj, aby prawidłowo przygotować malowane powierzchnie. Odpowiednio przygotowana powierzchnia pozwoli Ci na uzyskanie zadowalającego efektu końcowego. Porzekadło „farby i lakiery zakryją wszelkie felery” przy malowaniu ścian i sufitów raczej nie znajduje zastosowania. Zatem do dzieła!

1. Odkręć, zdejmij, zdemontuj wszystko, co tylko się da.

Mam tu na myśli zdjęcie wszystkich elementów przymocowanych do ściany lub sufitu - opraw włączników świateł, opraw gniazdek elektrycznych, lamp, listew przypodłogowych, dzwonków, domofonów, nie wspominając oczywiście o zdjęciu obrazów i innych ozdób zawieszonych na ścianach. Demontaż lampy sufitowej nie musi być koniecznością, często wystarczy bowiem opuścić oprawę kabla przylegającą do sufitu i zabezpieczyć lampę folią. W przypadku halogenów ich demontaż jest konieczny (łatwiej i szybciej jest zdjąć cały halogen wraz z żarówką niż zabezpieczać go folią i/lub taśmą malarską). Elementy, których nie da się zdemontować lub ich zdjęcie wymaga sporego nakładu pracy (np. demontaż klimatyzatora, dużych, wiszących szafek), dokładnie zabezpiecz taśmą malarską i folią.

2. Przetrzyj delikatnym papierem ściernym (gradacja 150 lub wyższa) całą powierzchnię, którą planujesz pomalować.

Dzięki temu uzyskasz dwie korzyści:

• usuniesz wszystkie drobne zanieczyszczenia ze ściany czy sufitu, sprawdzisz, czy ściana, sufit się „nie pyli”,
• gdy przesuwasz papierem po powierzchni i spod papieru zaczyna „pylić się” stara farba, jest to jasny sygnał, iż ta powierzchnia wymaga zagruntowania.

3. Nie naprawiaj „ponad normę”.

Wszelkie drobne „uszczerbki” na ścianie czy suficie, takie jak odpryski farby czy rysy, wypełnij lekką, szybkoschnącą masą szpachlową o minimalnym skurczu. Pamiętaj, aby wypełnić tylko uszkodzone miejsce, nic więcej (nie obsmarowuj ściany masą szpachlową). Gdy masa wyschnie (zazwyczaj po kilkunastu minutach), sprawdź, czy nie ma w miejscu naprawy wgłębienia lub wypukłości (co łatwo sprawdzisz, przykładając krawędź szpachelki w to miejsce lub wyczujesz to, przesuwając palcem po naprawianej powierzchni). Jeżeli stwierdzisz wgłębienie, to nałóż kolejną warstwę masy. Gdy stwierdzisz, że powstała wypukłość, wówczas wyrównaj powierzchnię przy pomocy kostki ściernej (kostka z papierem ściernym).

Istotne jest, aby wypełnić tylko uszkodzone miejsce, nie nakładać masy szpachlowej na większą powierzchnię niż sam uszczerbek, gdyż powstanie w tym miejscu gładka, widoczna mapa, tym bardziej rzucająca się w oczy, im większa faktura farby na malowanej powierzchni.

4. Głębokie ubytki/dziury, zwłaszcza miejsca po kołkach, najszybciej naprawisz przy pomocy gipsu budowlanego.

Błyskawicznie wiąże, nie kurczy się i łatwo go szlifować. Jego użycie wymaga trochę zachodu (przygotowanie, bardzo krótki czas wiązania), jednak warto - bardzo szybko naprawisz wszystkie głębokie ubytki, bez konieczności nakładania kolejnych warstw.

5. Pędzlem po ścianie...

Wszystkie trudno dostępne miejsca wymagają zazwyczaj użycia pędzla. Aby uniknąć nieestetycznych śladów pędzla na ścianie czy suficie, przemaluj te miejsca małym wałkiem malarskim lub, gdy wałek nie mieści się w malowanej szczelinie, „pouderzaj” czubkiem/włosiem pędzla w przemalowane wcześniej miejsce. Wierz mi, nie ma nic gorszego jak rzucające się w oczy pionowe czy poziome smugi farby w narożnikach lub wokół okien.

6. Idealnie odcięte kolory.

Dużą estetykę nadają pomieszczeniu dokładnie odcięte od siebie kolory, którymi jest pomalowane pomieszczenie. Czy to odcięcie ścian od sufitu, czy odcięcie od siebie dwóch sąsiadujących ze sobą ścian pomalowanych różnymi kolorami. Gdy odcinasz za pomocą taśmy malowane powierzchnie, pamiętaj, że podczas malowania farba zawsze podcieknie pod taśmę, raz mniej, raz więcej w zależności od faktury malowanej powierzchni i jej nierówności. Aby tego uniknąć, zanim zmienisz kolor, podmaluj taśmę kolorem, na który jest nałożona, np. jeżeli masz biały sufit i planujesz pomalować ścianę kolorem, po przyklejeniu taśmy najpierw przemaluj krawędź taśmy białą farbą (kolorem sufitu). Sprawi to, że biała farba podcieknie pod taśmę i gdy użyjesz koloru, ten nie będzie miał już gdzie podciekać. Dzięki temu uzyskasz idealne odcięcie niczym przyklejony pasek tapety.

10 minut dodatkowej pracy, a różnica naprawdę widoczna, tym bardziej, im bardziej różne, kontrastowe kolory łączysz (biały-brązowy, niebieski-żółty, szary-żółty, czerwony-zielony).

Opracował:
Tomasz Dyduch
Firma Tomasz Dyduch